poniedziałek, 20 maja 2013

Na grilla - tylko Somersby!

Byliśmy wraz z mężem i synem na grillu u koleżanki. Było tam 6 innych znajomych. Prawie każdemu z nich dałam do skosztowania Somersby.














Ogólna opinia znajomych:
"NA GRILLA - TYLKO SOMERSBY!"

Daria: "Na grilla - tylko Somersby" - to jej hasło reklamowe tego piwa. Bardzo jej smakowało. Wymyśliła nawet hasło: "Kiedy pijesz Somersby, świat jakby zawirował". Smakuje jej jak soczek. Nie czuć tych procentów.

Ania: Bardzo smaczne, nigdy nie piła tak dobrego piwa. Nie daje "kopa", ale bardzo orzeźwia.
Ania wymyśliła hasła: "Gdy pijesz Somersby czujesz się jak w siódmym niebie",
"weź łyk Somersby, a poczujesz że może być pięknie", "Somersby - największa przyjemność w upalne dni".

Szagi: Mimo, że myślał, że to typowo "babskie" piwo, bardzo mu smakowało. Ale powiedział, że koniecznie musi być zimne. Ciepłe nie jest zbyt smaczne.

Michał: "Gdy wiem, że następnego dnia muszę gdzieś jechać, a szykuje się impreza, piję tylko Somersby". Kiedyś już go kosztował. Ale bardzo się ucieszył, że mógł dla mnie je skosztować.

Michał 2: Mówił, że jest zaskakująco smaczne, idealnie czuć jabłkowy smak. Najlepiej smakuje zimne. Idealne do kiełbaski, tzatzików i sałatki z gyrosa:)

środa, 3 kwietnia 2013

Święta z Somersby

Zabrałam na Święta Somersby do testowania. Rozdałam go rodzince:)
Somersby dotrzymywał nam towarzystwa, siedząc przy i w koszyku wielkanocnym:




                                                          stojąc na Świątecznym stole:



chlapał się z nami w czasie śmingusa dyngusa:



i dotrzymywał towarzystwa barankowi wielkanocnemu:



Testowanie:

* mama:
   - bardzo intensywny smak
   - bardzo jej smakował
   - czuć smak jabłkowy
   - dobrze gazowane
   - po szklance napoju, mama nabrała apetytu na słodycze;)

* babcia:
   - bardzo smaczne
   - po szklance napoju babcie "kopło" - troszkę za mocne na kobietę w jej wieku;)
   - dobrze gazowane

* wujek:
   - smaczne
   - typowo "babskie"
   - inne niż te typowo "babskie" piwa, lepsze, pełniejszy smak

* teściowa: 
   - posmak winkowaty
   - w sam raz gazowane
   - dobre w smaku
   - delikatny smak
   - odpowiednia ilość alkoholu

* teść:
   - teść bardzo lubi piwa smakowe, wypróbował już ich kilkadziesiąt (m.im. jabłkowe, żurawinowe, gruszkowe, miodowe, jagodowe, malinowe, wiśniowe), ale Somersby przebija wszystkie, wg niego najlepsze z tych dostępnych na rynku
   - nie zgadza się, że to piwo jest "typowo babskie"

* mąż:
   - kwaskowate
   - bardzo dobrze smakuje
   - czuć, że są użyte wysokiej jakości składniki
   - typowo "babskie"

* syn (2 latka) dostał do powąchania i myślał, że to sok jabłkowy;)

* moja opinia:
   - troszkę trudne otwieranie (lepiej by było na odkręcanie, żeby nie trzeba było użyć otwieracza)
   - piękny zapach jabłka
   - idealny smak
   - jest tylko jedno piwo, które mi bardziej smakuje (żurawinowe)
   - nie czuć typowego piwa
   - typowo "babskie"

* skład:
Na pierwszym miejscu znajdujemy wodę, następnie jest piwo, syrop glukowo - fruktozowy (zastępuje cukier), sok jabłkowy. Co oznacza, że piwo to nie jest typowym piwem, tylko napojem piwnym (co zresztą jest napisane na etykiecie). Skład napoju nie jest skomplikowany, ciekawa jestem czy wyszedłby mi taki smaczny napój jakbym do piwa dodała wodę, cukier i sok jabłkowy;) 

* wygląd:
Napój na ładny, żółty kolor, jest przezroczysty.
Butelka jest mała, zgrabna, łatwo trzyma się ją w dłoni, aczkolwiek zamiast 400ml mogłoby być 500ml. Butelka zachęca do zakupu, do skosztowania, ma ładny zielony kolor.
Jedynie cena przeraża. Będąc w Realu w Zabrzu widziałam, że butelka Somersby kosztuje 4,29zł.


Podsumowując, w czasie Świąt, dużo osób przetestowało Somersby i nie było choć jednej osoby, której by ono nie smakowało.

środa, 27 marca 2013

Kampania Somersby - Streetcom

Pochwaliłam się na facebooku, że zostałam Ambasadorką Somersby. Dziewczyny z facebookowej grupy bardzo pozytywnie zareagowały, mówiły, że bardzo lubią to piwo.



wtorek, 26 marca 2013

Kampania Somersby - Streetcom

Dziś (26.03.2013) przyszła do mnie paczka Ambasadora Somersby. 
Niezmiernie się ucieszyłam, że wraz ze znajomymi i rodziną będę mogła testować to piwo.
Jeszcze nie zdążyłam nikogo poczęstować Somersby, ale zrobiłam mu małą sesję;)




Mały Ambasador ze smyczą Somersby:D